Wielu specjalistów zgadza się ze stwierdzenie, że najlepszy czas na obrzezanie to wiek niemowlęcy, czyli czas od drugiego miesiąca życia do ukończenia przez dziecko pierwszego roku życia. Czasami obrzezanie wykonuje się nawet wcześniej. W judaizmie obrzeza się już ośmiodniowe noworodki. Zabieg jest wtedy szybki i mało skomplikowany.
Czas rozwojowy wczesnego dzieciństwa, czyli do 11 roku życia, raczej nie jest zalecany. Obrzezanie powinno wykonywać się w tym wieku wyłącznie ze względu na wyraźne wskazania medyczne. Chłopiec jest zbyt młody, by zrozumieć jego sens i psychicznie nieprzygotowany. Zamiast znieczulenia miejscowego konieczne jest zastosowanie znieczulenia ogólnego, ponieważ młody pacjent nie potrafi przez całą operację pozostać w bezruchu, zwiększa się więc ryzyko dodatkowych uszkodzeń w trakcie zabiegu.
W okresie od 11 do 13 roku życia obrzezanie jest bardziej wskazane, ponieważ chłopiec jest już na tyle rozwinięty psychicznie, aby zrozumieć konieczność zabiegu, a jednocześnie nie jest jeszcze rozwinięty w sferze fizycznej na tyle, aby odczuwać intensywne doznania erotyczne. W niektórych przypadkach znieczulenie ogólne może już być zastąpione znieczuleniem miejscowym.
Okres dojrzewania, czyli do 18 roku życia, to również dobry czas na obrzezanie. Młody mężczyzna jest już na tyle rozwinięty fizycznie, że zabieg może zostać przeprowadzony z łatwością. Psychika pacjenta też jest już dosyć dobrze przygotowana na zmierzenie się z operacją. Cięcie może zostać wykonane precyzyjnie, a blizna zostanie umieszczona tam, gdzie zażyczą sobie rodzice lub chłopiec. Operacja jednak trwa dłużej niż w poprzednich przypadkach, a tym samym wzrasta też jej koszt.
Do 18 roku życia za chłopca decydują jego rodzice i to właśnie przede wszystkim od nich zależy wybór czasu na obrzezanie. Młodego pacjenta należy przed operacją dokładnie poinformować, co go czeka, tak aby nie był niczym zaskoczony. Ważne jest również wytłumaczenie mu, dlaczego zabieg powinien zostać wykonany.
Dorosły mężczyzna jest już w pełni przygotowany na operację i związany z nią dyskomfort. Jest też świadomy swoich wyborów i może je samodzielnie podejmować. Wie, jakie będą tego konsekwencje. Może chcieć się obrzezać nie tylko ze względów medycznych, ale też innych. Próg tolerancji dla bólu wówczas wzrasta, dzięki czemu zabieg nie wiąże się z traumatycznymi przeżyciami, jakie mogą towarzyszyć dziecku i nastolatkowi. Dorosły pacjent potrafi pozostać w bezruchu podczas zabiegu, dlatego można już stosować znieczulenie miejscowe. Czasami jednak nie można czekać do wieku dorosłego, ponieważ niewykonanie obrzezania na czas może doprowadzić do pogłębienia stanu chorobowego.